Kiedy kredyty hipoteczne stanieją?

W czerwcu 2022 odczyt inflacji w Polsce wyniósł aż 15,6%, jak na to reagują banki, oraz jakie są szanse na otrzymanie kredytu hipotecznego? Czy kredyty hipoteczne w końcu stanieją? Na te pytania portal bankingo.pl postara się odpowiedzieć. Zacznijmy najpierw od tego, co dzieje się obecnie na rynku kredytów hipotecznych według stanu na koniec lipca 2022 roku.

Klient

Sytuacja na rynku kredytów hipotecznych stała się bardzo ciekawa. Z jednej strony o kredyt hipoteczny bardzo trudno, a z drugiej strony banki są coraz bardziej kreatywne w swoich działaniach, aby ich klienci ten kredyt otrzymali. Największym czynnikiem, przez który klienci nie są zainteresowani kredytami hipotecznymi, jest ich zdolność kredytowa. Przez politykę rządową, poprzez zwiększenie się stóp procentowych ta zdolność spadła drastycznie w ostatnim okresie. Raty kredytów stały się bardzo wysokie, więc dołożenie kwoty 2,3 czy 4 tysięce złotych do kosztów gospodarstwa domowego jest dla większości klientów nieopłacalne. Także na rynku kredytów pod budowę domu rynek zweryfikował kompletny brak zainteresowania ze strony klientów. Jest to spowodowane, przez bardzo wysokie ceny materiałów budowlanych w ostatnim okresie, oraz wzrost kosztów robocizny. W takim wypadku klienci postrzegają taki kredyt jako ryzykowny i wstrzymują się od swoich planów.

Banki

Dla banków okres wzrostu stóp procentowych wymusił na nie zwiększenie analizy dochodów swoich klientów. Obecnie średnia kwota 400000 zł wzięta na 25 lat wymusza zarobki na rękę w wysokości od 8 do 10 tysięcy złotych na gospodarstwo domowe, więc jest to wzrost niemal dwukrotny do tego, jaki był jeszcze pół roku temu. Jeśli zakładamy, że bufor naszego bezpieczeństwa finansowego, jakim jest na przykład 30 procent wydatku na kredyt. Ta kwota powinna wzrosnąć do 15 tysięcy złotych na gospodarstwo domowe. Zakładać należy, że banki uwzględniają w swoich wyliczeniach tylko sytuację, w której klient nie ma innych zaciągniętych długów lub zobowiązań alimentacyjnych. Banki zdały sobie sprawę, że wymogi zarobków ich klientów stały się pewną barierą a dalsze podniesienie tych wymogów skutkuje tylko i wyłącznie kompletnym załamaniem się sprzedaży tych kredytów.

Nowe rozwiązania dla klientów

Wyjście naprzeciw klientom w tak niesprzyjającym momencie dla zakupu kredytu hipotecznego skłania banki do uwzględnienia nowych rozwiązań. Jednym z nich jest na przykład uwzględnianie świadczenia 500+ dla zdolności kredytowej klienta w PKO banku polskim. To rozwiązanie podnosi zdolność kredytową o kilkanaście tysięcy złotych w górę. Drugim z banków, który wychodzi naprzeciw klientom, jest ING bank śląski, który zaczął uwzględniać w analizie dochodów klientów ich umowy cywilnoprawne i dochody z najmu. Wcześniej takie dochody nigdy nie były brane pod uwagę. Kolejnym przykładem są banki spółdzielcze działające lokalnie i na innych zasadach, które zaczęły skłaniać się do obniżania wymagań dla swoich kredytów.

Kiedy kredyty stanieją?

Analitycy przewidują, że stopy procentowe będą jeszcze minimalnie rosły i utrzymają swój wysoki poziom aż do jesieni przyszłego roku. Przewidywania wskazują, że jeśli Polska jako kraj nie wpadnie w głęboką recesję, to przy obniżeniu się inflacji stopy procentowe wibor będą sukcesywnie i powoli spadać. Bankingo.pl poleca, jednak uzbroić się w cierpliwość i albo dokładnie rozważyć nowe rozwiązania banków lub wstrzymać się z decyzją.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Why ask?